Projekt rozporządzenia ministra rozwoju w sprawie kryteriów i warunków technicznych, którym muszą odpowiadać kasy rejestrujące, budzi poważne wątpliwości

Przede wszystkim z uwagi na koszty, jakie będą musieli ponieść przedsiębiorcy – ostrzega Konfederacja Lewiatan.

Dla większości przedsiębiorców oznaczać to będzie potrzebę wymiany kasy rejestrującej na nową, odpowiadającą warunkom technicznym. Koszty zakupu nowej kasy fiskalnej szacuje się na 1500-2000 zł. Obecne przepisy przewidują ulgę na zakup kasy w wysokości do 700 zł. Jednak skorzystanie z niej jest możliwe wyłącznie przy pierwszym zakupie kasy przez podatnika, który rozpoczyna ewidencjonowanie obrotu i kwot podatku należnego. W razie konieczności wymiany kas większość przedsiębiorców nie będzie mogła skorzystać z ulgi – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, sekretarz Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan.

Zdaniem Konfederacji prawdopodobnie stare kasy rejestrowe będą musiały zostać wyposażone w odpowiedni moduł komunikacyjny umożliwiający transmisję danych do repozytorium oraz bezpośrednie połączenie kasy z terminalem płatniczym. Na chwilę obecną nie sposób ocenić, jaki będzie koszt zainstalowania takiego modułu w kasach rejestrujących. Pewnym jest natomiast, że jest to koszt, który ponieść będą musieli przedsiębiorcy.

Wątpliwości wzbudza również fakt, iż aby umożliwić automatyczny transfer danych z kasy rejestrującej do repozytorium przedsiębiorcy będą musieli zapewnić łącze internetowe, za pomocą którego dane te będą mogły zostać przesłane. Wymóg zapewnienia stałego łącza internetowego będzie szczególnie uciążliwy dla przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą, jako partnerzy biznesowi przedsiębiorców działających np. w ramach sprzedaży bezpośredniej. Działalność ich w dużej mierze charakteryzuje się mobilnością oraz wykorzystywaniem przenośnych kas rejestrujących.

Bardzo ważną kwestią jest również czas, jaki będzie wskazany w harmonogramie na transmisję danych przez kasę do repozytorium, ponieważ jeżeli nie dojdzie do transmisji danych w tym czasie kasa ulegnie blokadzie. Problemy z transmisją danych w większości przypadków będą natury technicznej i mogą one być niezależne od podatnika, a nawet częściej występować po stronie administracji. Natomiast konsekwencje takich sytuacji będzie ponosił podatnik.

Zastrzeżenia budzi ponadto sposób wprowadzania zmian. Projekt rozporządzenia przewiduje zdecydowanie zbyt krótki czas na prawidłowe wdrożenie nowych regulacji. Ma wejść w życie już 1 stycznia 2018 r. Podnoszone są głosy, iż producenci kas rejestrujących w obliczu tak dużego zapotrzebowania na nowe kasy (Ministerstwo Finansów wskazuje, iż obecnie zarejestrowano 2,1 mln kas fiskalnych) mogą zwyczajnie nie zdążyć z zapewnieniem wszystkim przedsiębiorcom dostępu do kas rejestrujących spełniających nowe wymogi.

Źródło: www.konfederacjalewiatan.pl, stan z dnia 23 września 2016 r.

powrót