Odszkodowanie z OC sprawcy a estoński CIT

Odszkodowanie z OC sprawy wypadku, przyznane spółce opodatkowanej estońskim CIT, nie stanowi dla tej spółki ukrytych zysków. Nie podlega więc opodatkowaniu estońskim CIT. Inaczej będzie jednak w przypadku kosztów naprawy auta. 50 proc. poniesionych przez spółkę wydatków na naprawę powypadkową stanowi ukryty zysk i podlega opodatkowaniu ryczałtem.

Przyjrzyjmy się temu na przykładzie spółki z o.o. opodatkowanej w formie ryczałtu od spółek (tzw. estońskiego CIT), w której samochód osobowy (będący środkiem trwałym spółki) jest wykorzystywany dla celów mieszanych przez udziałowca spółki będącego jednocześnie prezesem zarządu. Samochód uległ szkodzie komunikacyjnej, a spółce zostało przyznane odszkodowanie z OC sprawcy. Faktury dokumentujące koszty naprawy powypadkowej samochodu zostały wystawione na spółkę i ujęte w księgach spółki. Odszkodowania trafiło bezpośrednio do przedsiębiorcy, który wykona usługi naprawcze. Powstaje pytanie, czy odszkodowanie i koszty naprawy powypadkowej stanowią dla celów rozliczenia CIT estońskiego ukrytą korzyść. 

Co jest ukrytym zyskiem

Opodatkowaniu ryczałtem (tzw. estońskim CIT) podlega dochód odpowiadający wysokości ukrytych zysków (art. 28m ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT). Stosownie do art. 28m ust. 3 ustawy o CIT, przez ukryte zyski rozumie się świadczenia pieniężne, niepieniężne, odpłatne, nieodpłatne lub częściowo odpłatne, wykonane w związku z prawem do udziału w zysku, inne niż podzielony zysk, których beneficjentem, bezpośrednio lub pośrednio, jest udziałowiec, akcjonariusz albo wspólnik lub podmiot powiązany bezpośrednio lub pośrednio z podatnikiem lub z tym udziałowcem, akcjonariuszem albo wspólnikiem, w szczególności:

  • 1) kwotę pożyczki (kredytu) udzielonej przez podatnika udziałowcowi, akcjonariuszowi albo wspólnikowi, w tym za pośrednictwem tworzonych z zysku funduszy, lub podmiotowi powiązanemu z udziałowcem, akcjonariuszem lub wspólnikiem oraz odsetki, prowizje, wynagrodzenia i opłaty od pożyczki (kredytu) udzielonej przez te podmioty podatnikowi;
  • 2) świadczenia wykonane na rzecz: a) fundacji prywatnej lub rodzinnej, podmiotu równoważnego takiej fundacji lub przedsiębiorstwa prowadzonego przez taką fundację albo taki podmiot, lub na rzecz beneficjentów takiej fundacji lub takiego podmiotu, b) trustu lub innego podmiotu albo stosunku prawnego o charakterze powierniczym;
  • 3) nadwyżkę wartości rynkowej transakcji określoną zgodnie z art. 11c ponad ustaloną cenę tej transakcji;
  • 4) nadwyżkę zwróconej kwoty dopłaty, wniesionej do spółki zgodnie z odrębnymi przepisami, ponad kwotę wniesionej dopłaty, przy czym jeżeli dopłata została wniesiona w walucie obcej, przeliczenia tej kwoty na złote dokonuje się według średniego kursu waluty obcej ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski na dzień odpowiednio zwrócenia dopłaty i faktycznego jej wniesienia;
  • 5) wypłacone z zysku wynagrodzenie z tytułu umorzenia udziału (akcji), ze zmniejszenia wartości udziału (akcji), z wystąpienia wspólnika ze spółki, ze zmniejszenia udziału kapitałowego wspólnika w spółce;
  • 6) równowartość zysku przeznaczonego na podwyższenie kapitału zakładowego;
  • 7) darowizny, w tym prezenty i ofiary wszelkiego rodzaju;
  • 8) wydatki na reprezentację;
  • 9) dopłaty wypłacone w przypadku połączenia lub podziału podmiotów;
  • 10) odsetki od udziału kapitałowego, wypłacane na rzecz wspólnika przez spółkę;
  • 11) zysk przeznaczony na uzupełnienie udziału kapitałowego wspólnika spółki;
  • 12) świadczenia pieniężne i niepieniężne wypłacone w przypadku zmniejszenia udziału kapitałowego wspólnika w spółce.

Z kolei, w myśl art. 28m ust. 4 pkt 2 ustawy o CIT, do ukrytych zysków nie zalicza się wydatków i odpisów amortyzacyjnych oraz odpisów z tytułu trwałej utraty wartości, związanych z używaniem samochodów osobowych, środków transportu lotniczego, taboru pływającego oraz innych składników majątku:

  • a) w pełnej wysokości – w przypadku składników majątku wykorzystywanych wyłącznie na cele działalności gospodarczej,
  • b) w wysokości 50 proc. – w przypadku składników majątku, które nie są wykorzystywane wyłącznie na cele działalności gospodarczej.

Odszkodowanie inaczej niż koszty naprawy

Istota analizowanego problemu sprowadza się do ustalenia, czy przyznane z OC sprawcy (osoby trzeciej w stosunku do spółki) odszkodowanie dotyczące samochodu osobowego  (środka trwałego) o przeznaczeniu mieszanym, stanowi dla celów rozliczenia CIT estońskiego ukrytą korzyść. Ponadto, czy koszty naprawy powypadkowej stanowią ukrytą korzyść.

Mając na uwadze charakter ukrytych zysków, przez które ustawodawca uznaje świadczenia pieniężne, niepieniężne, których beneficjentem jest udziałowiec lub podmiot powiązany z podatnikiem lub udziałowcem, należy przyjąć, że przyznanie spółce odszkodowania z OC sprawy wypadku nie stanowi ukrytych zysków. Beneficjentem odszkodowania jest spółka, a nie udziałowiec. Nie podlega zatem opodatkowaniu tzw. estońskim CIT.

W przypadku kosztów naprawy powypadkowej należy wskazać, że z art. 28m ust. 4 pkt 2 lit. b ustawy o CIT wprost wynika, że wydatki związane z wykorzystywaniem przez wspólnika spółki samochodu osobowego do celów mieszanych są ukrytym zyskiem i podlegają opodatkowaniu ryczałtem od dochodów spółek w wysokości 50 proc. tych wydatków. Wydatkiem związanym z używaniem samochodu osobowego jest także wydatek związany z jego naprawą. Bez znaczenia pozostaje fakt, że kwota odszkodowania miała swoje źródło w ubezpieczeniu OC osoby trzeciej, czyli kierowcy innego pojazdu oraz to że środki z odszkodowania nie są przekazane spółce, ale trafią bezpośrednio do przedsiębiorcy, który wykona usługi naprawcze. W konsekwencji 50 proc. poniesionych przez spółkę wydatków na naprawę powypadkową stanowi ukryty zysk i podlega opodatkowaniu ryczałtem od dochodów spółek.

Zaprezentowane stanowisko podzielają organy podatkowe (interpretacja indywidualna dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 7 maja 2025 r., 0111-KDIB1-2.4010.120.2025.2.ANK).

Limit zwolnienia z VAT wzrośnie do 240 tys. zł

Limit zwolnienia podmiotowego z VAT zostanie podniesiony do 240 tys. zł – zakłada nowelizacja ustawy o VAT, uchwalona w tym tygodniu przez parlament. Zmiany wejdą w życie 1 stycznia 2026 r. Dotychczas podatnicy mogli korzystać ze zwolnienia, w przypadku gdy nie przekroczyli limitu sprzedaży 200 tys. zł w poprzednim i bieżącym roku. Ministerstwo Finansów zapowiedziało w środę, że kolejne podniesienie limitu będzie możliwe w 2027 r.

W przypadku podatników rozpoczynających w ciągu roku podatkowego prowadzenie działalności, nadal będzie obowiązywała zasada proporcjonalności. Podatnicy ci będą mogli skorzystać ze zwolnienia, jeżeli przewidywana przez nich wartość sprzedaży nie przekroczy kwoty 240 tys. zł (w przeliczeniu na okres prowadzonej działalności gospodarczej w danym roku).

Zmiana wejdzie w życie 1 stycznia 2026 r.  

Prace nad KSeF przyspieszają, czas na działania przedsiębiorców

Krajowy System e-Faktur wejdzie w życie zgodnie z planem, czyli 1 lutego i 1 kwietnia 2026 r. W lipcu lub sierpniu br. ustawa wdrażająca KSeF zostanie przedstawiona do podpisu prezydenta – zakłada Ministerstwo Finansów, które obecnie chce się skupić na szkoleniu podatników i apeluje, by nie zostawiać prac na ostatnią chwilę. Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm wciąż odkłada ten obowiązek. Wyjaśniają też, co może być dla przedsiębiorców największym wyzwaniem.

– Obligatoryjny KSeF wejdzie w życie zgodnie z planem – 1 lutego i 1 kwietnia 2026 r. Rząd przyjął projekt ustawy 17 czerwca. Zakładamy, że w parlamencie projekt będzie procedowany bardzo szybko, oczywiście z zachowaniem wszelkich zasad legislacyjnych. W lipcu lub sierpniu br. ustawa wdrażająca KSeF zostanie przedstawiona do podpisu prezydenta. Certyfikację chcemy zacząć przeprowadzać już w listopadzie, czyli trzy miesiące przed startem. W związku z tym, rozporządzenia muszą być wydane jak najszybciej. Gdy już będziemy znali podstawę prawną, łatwiej będzie to zrobić – mówi Marcin Łoboda, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, szef Krajowej Administracji Skarbowej w rozmowie z Prawo.pl. Jej pełną wersję opublikujemy we wtorek.

Zgodnie z projektem, KSeF zostanie wprowadzony w dwóch etapach:

  • od 1 lutego 2026 r. dla dużych podatników (o wartości sprzedaży za 2024 r. przekraczającej 200 mln zł wraz z podatkiem),
  • od 1 kwietnia 2026 r. dla pozostałych przedsiębiorców.

W przypadku drobnych przedsiębiorców, których wartości sprzedaży nie przekracza 10 tys. zł miesięcznie, termin zostanie odroczony do 1 stycznia 2027 r.

– Chciałbym podkreślić, że podatnicy powinni zainteresować się tym już teraz, by nie zostawiać wdrożenia KSeF na ostatnią chwilę – zaznacza szef KAS.

 

Kontrola w firmie – łatwiej będzie skorygować deklaracje

Po zakończeniu kontroli celno-skarbowej przedsiębiorcy będą mogli złożyć korektę deklaracji, w której uwzględnią tylko część nieprawidłowości stwierdzonych przez skarbówkę. Dotychczas musieli zgodzić się ze skarbówką w całości. Przepisy umożliwią też podatnikom złożenie pierwotnej deklaracji, o ile nie zrobili tego wcześniej, w ciągu 14 dni od rozpoczęcia kontroli. Eksperci oceniają te zmiany jako korzystne, ale wskazują też na konieczność dostosowania do nich innych przepisów.

 

Takie zmiany przewiduje nowelizacja ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej oraz ustawy o VAT, która ma wejść w życie 1 października 2025 r. Po pierwsze, nowelizacja umożliwi podatnikom złożenie tzw. deklaracji pierwotnej, jeżeli nie została wcześniej złożona:

  • po wszczęciu kontroli celno-skarbowej (po doręczeniu kontrolowanemu upoważnienia do przeprowadzenia tej kontroli) i
  • po zakończeniu tej kontroli (doręczeniu kontrolowanemu wyniku kontroli).

Po drugie, możliwe będzie złożenie korekty deklaracji częściowo uwzględniającej nieprawidłowości stwierdzone przez naczelnika urzędu celno-skarbowego, zawarte w wyniku kontroli celno-skarbowej.

Zgodnie z nowelizacją, do kontroli celno-skarbowych, w których przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy doręczono wynik kontroli, stosuje się przepisy w brzmieniu dotychczasowym.

Zmiany w uldze termomodernizacyjnej – MF wyjaśnia przepisy

Ministerstwo Finansów wydało nowe objaśnienia, dotyczące stosowania ulgi termomodernizacyjnej od początku 2025 r. Nie będzie już można odliczyć wydatków na piec gazowy czy olejowy. Żeby skorzystać z ulgi, trzeba być właścicielem domu w momencie składania zeznania. Nie jest potrzebne formalne pozwolenie na użytkowanie domu, ale budynek musi mieć cechy określone w prawie budowlanym. Według ekspertów stanowisko MF jest pomocne, ale nie wszystkie kwestie zostały wyjaśnione.

Przypomina, że ulga termomodernizacyjna to jedna z najpopularniejszych ulg, skierowana do właścicieli domów jednorodzinnych, która ma promować rozwiązania ekologiczne. Pozwala odliczyć od dochodu do 53 tys. zł (w przypadku małżonków do 106 tys. zł).

Odliczyć można tylko wydatki z nowej listy

Resort zaznacza na wstępie, że nie każdy wydatek, który przyczynia się do poprawy efektywności energetycznej budynku, podlega odliczeniu w ramach ulgi termomodernizacyjnej.

– Rozporządzenie zawiera zamkniętą listę wydatków. Wydatki spoza listy nie podlegają odliczeniu w ramach ulgi termomodernizacyjnej – informuje resort finansów. 

Z nowej listy usunięto: 

  • kocioł gazowy kondensacyjny wraz ze sterowaniem, armaturą zabezpieczającą i regulującą oraz układem doprowadzenia powietrza i odprowadzenia spalin,
  • kocioł olejowy kondensacyjny wraz ze sterowaniem, armaturą zabezpieczającą i regulującą oraz układem doprowadzania powietrza i odprowadzania spalin,
  • zbiornika na gaz lub zbiornika na olej,
  • montażu kotła gazowego kondensacyjnego,
  • montażu kotła olejowego kondensacyjnego.

Jeśli ktoś poniósł te wydatki do końca 2024 r., mógł je rozliczyć w PIT za 2024 r. Ministerstwo Finansów wskazuje jednak wyjątek, podając przykład podatnika, który w grudniu 2024 r. kupił kocioł olejowy kondensacyjny wraz ze sterowaniem, armaturą zabezpieczającą i regulującą oraz układem doprowadzania powietrza i odprowadzania spalin, ponosząc wydatek 20 tys. zł, ale jego dochód (podstawa obliczenia podatku w PIT za 2024 r. wyniosła 10 tys. zł. To oznacza, że w zeznaniu za 2024 r. mógł odliczyć wydatek do wysokości dochodu – 10 tys. zł, ale może kontynuować odliczenie w latach następnych na zasadzie praw nabytych (do końca 2030 r.).

Czy dom musi być oddany do użytku

Ministerstwo wraca po raz kolejny do kwestii oddania domu do użytku.

W ramach ulgi termomodernizacyjnej odliczeniu podlegają wyłącznie te wydatki, które dotyczą realizacji przedsięwzięcia termomodernizacyjnego w budynku mieszkalnym jednorodzinnym w rozumieniu art. 3 pkt 2a ustawy Prawo budowlane.

Takim budynkiem jest obiekt budowlany, który:

  • jest trwale związany z gruntem, wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych oraz posiada fundamenty i dach,
  • jest wolno stojący albo w zabudowie bliźniaczej, szeregowej lub grupowej,
  • służy zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych,
  • stanowi konstrukcyjnie samodzielną całość,
  • może mieć wydzielone maksymalnie dwa lokale mieszkalne albo jeden lokal mieszkalny i lokal użytkowy o powierzchni całkowitej nieprzekraczającej 30 proc. powierzchni całkowitej budynku.

– Przepisy ustawy PIT bezwzględnie nie wymagają posiadania przez podatnika dokumentu potwierdzającego zgodę na użytkowanie budynku (decyzji/zawiadomienia o zakończeniu budowy skutkującego milczącą zgodą na jego użytkowanie). Dotyczy to zarówno budynków wieloletnich, jak i nowo wybudowanych. Dla potrzeb ulgi wystarczy, aby budynek mieszkalny jednorodzinny faktycznie istniał i posiadał wcześniej wymienione cechy. Potwierdzeniem jego istnienia może być zarówno wspomniana decyzja o pozwoleniu na użytkowanie, jak również dokument potwierdzający opłacenie podatku od nieruchomości dla tego typu budynków (np. decyzja wydana w tej sprawie) – wyjaśnia MF.

W poprzednich latach fiskus kwestionował prawo do ulgi, gdy właściciel pośpieszył się z inwestycją i zapłacił np. za instalację fotowoltaiczną czy nowy piec, zanim dopełnił formalności w nadzorze budowlanym. 30 marca 2023 r. minister finansów wydał nowe objaśnienia podatkowe (nr DD3.8203.1.2021), w których zmienił stanowisko na korzyść podatników. Nadal jednak nie można odliczać wydatków poniesionych w trakcie budowy.

Aplikacja mZUS zyskuje na popularności – korzysta z niej już ponad 700 tys. osób

Liczba użytkowników aplikacji mobilnej mZUS przekroczyła 700 tysiecy – poinformował we wtorek Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Według Zakładu od momentu uruchomienia narzędzie to cieszy się rosnącym zainteresowaniem, ułatwiając klientom szybki i wygodny dostęp do niektórych usług ZUS za pomocą smartfona.

Z programu można korzystać na urządzeniach mobilnych z systemami operacyjnymi Android i iOS. Wystarczy pobrać go ze sklepu Google Play lub App Store. Aby aktywować program, należy powiązać go ze swoim profilem na Platformie Usług Elektronicznych (PUE)/eZUS.

W aplikacji mZUS użytkownicy mogą:

  • składać wnioski o świadczenia: wychowawcze (800+), Dobry Start czy z Programu Aktywny Rodzic,
  • umawiać e-wizyty i wykonywać uwierzytelnione połączenia z Centrum Kontaktu Klientów ZUS – aplikacja sama wybierze numer, jeśli klient wyrazi zgodę,
  • korzystać z kalkulatora emerytalnego do prognozowania przyszłej wysokości emerytury,
  • sprawdzać rodzaj pobieranych świadczeń emerytalnych i rentowych z ostatniego roku,
  • przeglądać zaświadczenia lekarskie (ZLA) wystawione w ciągu ostatnich 12 miesięcy,
  • weryfikować pobrane zasiłki z ostatnich 6 miesięcy,
  • kontrolować dane dotyczące ubezpieczeń, składek, kapitału początkowego oraz stanu konta w ZUS, a także zgłoszeń członków rodziny do ubezpieczenia zdrowotnego,
  • umawiać wizyty w wybranych placówkach ZUS w dogodnym terminie,
  • wysyłać wiadomości do ZUS i odczytywać odpowiedzi.

Doradcy podatkowi: wyzwaniem nowe technologie i poprawa przepisów

11 maja przypada Dzień Doradcy Podatkowego. – Do największych wyzwań długoterminowych należy obecnie rozwój sztucznej inteligencji, zaś celem na najbliższe miesiące jest jak najlepsze poprawienie systemu prawa podatkowego dzięki inicjatywie SprawdzaMy – wskazuje Andrzej Ladziński, szef Krajowej Rady Doradztwa Podatkowego. Doradcy biorą udział nie tylko w pracach deregulacyjnych, ale zgłaszają też poprawki do projektu nowej ustawy o doradztwie podatkowym i przedstawiają projekt ulgi na bezpieczeństwo.

Doradcy podatkowi obchodzą swoje święto 11 maja dla upamiętnienia dnia, w którym w 2001 r. opublikowano ustawę zobowiązującą ministra finansów do zwołania pierwszego Krajowego Zjazdu Doradców Podatkowych. Sam zawód istniał już wcześniej, a w tym roku obchodzi 29. urodziny. Od 1997 r. obowiązuje ustawa z 5 lipca 1996 r., ustanawiająca doradztwo podatkowe jako zawód zaufania publicznego.

Kim jest doradca podatkowy i w czym może pomóc

Jak przypomina Krajowa Izba Doradców Podatkowych, doradca podatkowy to zawód zaufania publicznego powołany ustawą o doradztwie podatkowym z 5 lipca 1996r. Warunkiem wykonywania tego zawodu jest posiadanie wysokich kwalifikacji – wyższego wykształcenia, wiedzy specjalistycznej, a także doświadczenia z zakresu szeroko rozumianego prawa finansowego i innych dziedzin prawa. Musi też być nieskazitelnego charakteru a swoim postępowaniem dawać rękojmię prawidłowego wykonywania zawodu.

Ustawa korporacyjna każe też doradcom stale podnosić kwalifikacje poprzez udział w konferencjach, seminariach i szkoleniach. W odróżnieniu od księgowego, doradca podatkowy skupia się przede wszystkim na kwestiach związanych z prawem podatkowym i udzielaniu porad podatkowych, natomiast księgowy odpowiada za prowadzenie ksiąg rachunkowych oraz rozliczanie podatków.

Aby zostać doradcą podatkowym trzeba:

  • zdać egzamin na doradcę podatkowego (część ustną i pisemną),
  • odbyć 6-miesięczną praktykę zawodową,
  • złożyć wniosek o wpis na listę (nie później niż w okresie 3 lat od zdania egzaminu).

Zakres usług doradcy podatkowego obejmuje:

  • udzielanie porad, opinii i wyjaśnień z zakresu obowiązków podatkowych,
  • sporządzanie zeznań i deklaracji podatkowych lub udzielaniem pomocy w tym zakresie,
  • reprezentowanie klientów w postępowaniu przed organami podatkowymi we wszystkich instancjach oraz przed Sądami Administracyjnymi,
  • udzielanie porad, opinii i wyjaśnień oraz prowadzenie rozliczeń innych niż podatki – jak należności publicznoprawne,
  • doradztwo w zakresie międzynarodowego prawa podatkowego,
  • doradztwo i reprezentowanie klientów w zakresie obowiązków wynikających z prawa celnego,
  • prowadzenie ksiąg podatkowych i innych ewidencji do celów podatkowych oraz udzielanie pomocy w tym zakresie,
  • doradztwo w zakresie korzystania z pomocy publicznej dla przedsiębiorców.

 

Najem nieruchomości związanej z działalnością, to nie najem prywatny

Przychody z najmu nieruchomości nie mogą być opodatkowane w ramach tzw. najmu prywatnego, jeśli najem dotyczy składnika majątku związanego z prowadzoną przez podatnika działalnością gospodarczą. Przychód z najmu takiej nieruchomości stanowi przychód z działalności gospodarczej i powinien zostać opodatkowany zgodnie z wybraną przez podatnika formą opodatkowania – twierdzi skarbówka.

Prawidłowe rozliczenie dochodów ze sprzedaży czy też z najmu nieruchomości wciąż sprawia podatnikom problemy. Przykładem może być podatniczka, która cztery lata temu nabyła 50 proc. udziałów w nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym. Nieruchomość ta nie jest i nigdy nie była wykorzystywana w prowadzonej przez nią działalności gospodarczej. Nie została wpisana do ewidencji środków trwałych. Podatniczka zamierza, wraz z drugim udziałowcem, wynająć ją w całości, ewentualnie wynajmować poszczególne pomieszczenia na prowadzenie działalności gospodarczej przez podmioty niepowiązane. Budynek został nabyty w celach inwestycyjnych i od momentu nabycia był siedzibą firmy podatniczki. Zarejestrowała ona tam swoją działalność gospodarczą, ponieważ nie chciała wskazywać swojego adresu zamieszkania w CEiDG. Część kosztów związanych z remontem z przedmiotowej nieruchomości były i są zaliczane przez podatniczkę do kosztów uzyskania przychodu w prowadzonej działalności gospodarczej.

Stawka podatku od nieruchomości dla przedmiotowego budynku ustalana jest jednak w sposób właściwy dla budynków mieszkalnych. Prowadzona przez podatniczkę działalność związana ze szkoleniami odbywa się w innych lokalizacjach niż adres, pod którym znajduje się przedmiotowy budynek mieszkalny, głównie salach wynajmowanych przez klientów.

 

Rząd wprowadza kolejne zmiany w KSeF – jest projekt

Przedsiębiorcy będą mogli wystawiać e-faktury w trybie offline i przesyłać je do KSeF następnego dnia. Tryb offline zostanie wprowadzony jako stałe rozwiązanie. Jednak by z niego korzystać, konieczne będzie pobranie nowego certyfikatu wystawcy faktury. By móc wysyłać w KSeF faktury z załącznikami, trzeba będzie wcześniej dokonać odpowiedniego zgłoszenia w usłudze e-Urząd Skarbowy. Według ekspertów zmiany idą w dobrym kierunku, ale firmom zostaje mało czasu na ich wdrożenie.

Ministerstwo Finansów przedstawiło nową wersję projektu nowelizacji ustawy o VAT, wprowadzającego obowiązkowy KSeF (poprzednia wersja pochodzi z listopada 2024 r.) Nie zmieni się założenie, iż najwięksi polscy przedsiębiorcy będą obowiązkowo wystawiać e-faktury w systemie KSeF od 1 lutego 2026 r., a pozostali od kwietnia 2026 r. (Do weryfikacji progu 200 mln złotych, powyżej którego duże przedsiębiorstwa będą musiały korzystać  z KSeF od 1 lutego 2026 roku, brana będzie pod uwagę sprzedaż z 2024 r., a nie z 2025 r.). Wprowadzono natomiast szereg zmian dotyczących m.in. trybu offline i załączników do faktur. Resort potwierdza też, że limit zwolnienia podmiotowego z VAT zostanie podniesiony z obecnych 200 tys. zł do 240 tys. zł. 

Faktury offline będzie można wystawiać bezterminowo

Projekt wprowadza na stałe możliwość wystawiana faktur w trybie „offline24” – na zasadzie dobrowolności. Wcześniej zakładano, że tryb ten będzie stosowany w okresie przejściowym, do końca 2026 r. -Wzmocni to pewność obrotu gospodarczego w sytuacji, gdy podatnik napotka trudności z wystawianiem i przesłaniem e-faktur do systemu lub generalnie specyfika jego działalności uzasadnia stosowanie tego trybu – uzasadnia ministerstwo.

– Tryb offline zostanie wprowadzony jako stałe rozwiązanie. W praktyce faktura wystawiona zgodnie ze wzorem może być przesłana do KSeF następnego dnia roboczego. To krok w dobrym kierunku, ale organizacje przedsiębiorców postulują, by wydłużyć ten termin do trzech dni roboczych.

Kto musi mieć certyfikat wystawcy faktury

Nowością będzie też pobór certyfikatu wystawcy faktury – podatnicy mają mieć możliwość wcześniejszego pobrania certyfikatu wystawcy faktury jeszcze przez datą wejścia w życie obowiązku KSeF, tj. od 1 listopada 2025 r. Certyfikat ten będzie niezbędny do wytworzenia kodu QR zapewniającego autentyczność pochodzenia i integralność treści faktury.

– Wcześniejsze pobranie certyfikatu wystawcy faktury jest warunkiem koniecznym, by podatnik mógł wystawiać faktury w tzw. trybie offline, tj. w okresie trwania awarii lub niedostępności Krajowego Systemu e-Faktur, czy w sytuacji, gdy podatnik zdecyduje się na wystawienie faktury w trybie offline24 (art. 106nda projektu). Kwestie techniczne związane z pobraniem certyfikatu wystawcy faktury zostaną przedstawione w dokumencie „Specyfikacja oprogramowania interfejsowego”, który zostanie opublikowany w Biuletynie Informacji Publicznej Ministra Finansów – wyjaśnia resort finansów.

Faktury papierowe do końca 2026 r.

Tylko do końca 2026 r. przedsiębiorcy będą mieli możliwość wystawiania przez faktur w postaci papierowej lub faktur elektronicznych w sytuacji, gdy wystawiają wyłącznie faktury, których wartość należności ogółem jest mniejsza lub równa 450 zł, a łączna miesięczna wartość sprzedaży podlegająca udokumentowaniu takimi fakturami jest mniejsza lub równa 10 tys. zł. Oba warunki muszą być spełnione łącznie. Przepis ten nie będzie miał zastosowania, jeżeli wartość należności ogółem na fakturze jest większa niż 450 zł lub gdy łączna miesięczna wartość sprzedaży podlegająca udokumentowaniu takimi fakturami jest większa niż 10 tys. zł.

Według organizacji przedsiębiorców to zbyt niskie limity. Warto by MF podniosło zwłaszcza limit pojedynczej faktury – 450 zł. Zdarza się bowiem, że mali przedsiębiorcy mieszczą się w miesięcznym limicie 10 tys. zł, ale wystawiają pojedyncze faktury na kwoty wyższe niż 450 zł.

Dobrowolne faktury dla konsumentów

Przedsiębiorcy chwalą też rozwiązania, pozwalające na dobrowolne wystawianie e-faktur dla konsumentów. Decyzja będzie należała do sprzedawcy. 

Jak wyjaśnia MF, sprzedawca będzie decydował, czy wystawia dla konsumenta e-fakturę w KSeF, czy decyduje się na wystawienie faktury na dotychczasowych zasadach. Oznacza to, że do wystawienia e-faktury nie będzie wymagana zgoda nabywcy – konsumenta. Jednak, tak jak dotychczas, by otrzymać fakturę, konsument będzie musiał zgłosić żądanie wystawienia takiego dokumentu przez nabywcę (zgodnie z art. 106b ust. 3 ustawy o VAT).

– Faktura dla nabywcy niezarejestrowanego do VAT, nieposługujące się NIP oraz podmiotu zagranicznego będzie udostępniana przez wystawcę w sposób z takim nabywcą uzgodniony, czyli także możliwe jest wydanie faktury poza KSeF. Faktura wydana poza KSeF dla nabywcy niezarejestrowanego do VAT, nieposługującego się NIP oraz dla podmiotu zagranicznego będzie wymagała opatrzenia jej odpowiednim kodem weryfikacyjnym QR. Drugie rozwiązanie, które zostało uwzględnione w projekcie, to możliwość wystawiania faktur w trybie offline24 i przesyłania ich niezwłocznie, najpóźniej następnego dnia roboczego do KSeF. Jest ono dedykowane przedsiębiorcom, u których wymaga tego specyfika działalności lub specyfika danej transakcji, które to okoliczności należy interpretować szeroko. – wyjaśnia MF.

Wydatki męża na budowę domu na działce żony bez prawa do ulgi w PIT

Przeznaczenie pieniędzy ze sprzedaży przez męża lokalu mieszkalnego na kupno materiałów budowlanych, wykorzystanych do budowy domu na działce należącej do majątku osobistego żony, nie stanowi wydatku na własne cele mieszkaniowe. Mąż nie skorzysta więc z ulgi w PIT. Eksperci zgadzają się ze stanowiskiem fiskusa i zalecają ostrożność.

Ograniczenie wspólności majątkowej małżeńskiej lub jej rozszerzenie ma wpływ na możliwość korzystania z ulg podatkowych, o czym przekonał się pewien podatnik, dokonujący takich zmian. W 2016 r. kupił on lokal mieszkalny za 10 proc. jego wartości, a w 2021 r. sprzedał nieruchomość po znacznie wyższej cenie rynkowej.

Z uwagi na fakt, że sprzedaż mieszkania nastąpiła przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie i osiągnął on z tego tytułu dochód opodatkowany podatkiem dochodowym od osób fizycznych, to złożył do urzędu skarbowego PIT-39 za 2021 rok. W zeznaniu podatnik wykazał, że całość dochodu ze sprzedaży mieszkania przeznaczy na własne cele mieszkaniowe, zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w ciągu trzech lat, tj. do 31 grudnia 2024 r.

Pieniądze uzyskane ze sprzedaży podatnik przeznaczył na kupno materiałów budowlanych wykorzystanych do budowy budynku mieszkalnego, który znajduje się na działce będącej własnością tylko swojej małżonki, nabytej przed zawarciem związku małżeńskiego. Mąż nie posiada z małżonką rozdzielności majątkowej małżeńskiej i na działkę, na której wybudowali dom, nie dokonywali rozszerzenia wspólności ani darowizny udziału od małżonki dla małżonka.

TSUE: Małżonkowie sprzedający działkę są jednym podatnikiem VAT

Małżonków sprzedających działkę należy uznać za jednego podatnika VAT, nie dwóch odrębnych podatników – wynika z czwartkowego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE (sygn. C‑213/24). Konsekwencją wyroku powinna być nowelizacja ustawy o VAT oraz zmiana systemów informatycznych skarbówki, by umożliwić rejestracją takiego „dwuosobowego” podatnika. TSUE orzekł również, że osoba sprzedająca nieruchomość jest podatnikiem VAT, jeśli powierza pełnomocnikowi uatrakcyjnienie działki przed sprzedażą.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zajął w czwartek stanowisko w polskiej sprawie dotyczącej sprzedaży nieruchomości przez osoby fizyczne. Wyrok ma istotne znaczenie dla małżonków sprzedających grunty należące do majątku wspólnego. Jego efektem może być też nowelizacja ustawy o VAT w taki sposób, by umożliwić rozliczenie zgodnie ze wskazówkami TSUE.

Trybunał orzekł, iż podatnikiem VAT jest osoba, która sprzedaje grunt stanowiący część jej majątku prywatnego, powierzając przygotowanie sprzedaży profesjonalnemu przedsiębiorcy. Chodzi o sytuację, w której pełnomocnik tej osoby podejmuje aktywne działania w zakresie obrotu nieruchomościami, angażując w celu tej sprzedaży środki podobne do wykorzystywanych przez producentów, handlowców lub usługodawców w rozumieniu tego przepisu.

TSUE orzekł również, iż małżeństwo sprzedające działkę może być jednym podatnikiem w przypadku istnienia między nimi wspólności majątkowej. 

Jakie będą konsekwencje wyroku

-Wyrok ma istotne znaczenie dla osób sprzedających nieruchomości wchodzące w skład ich prywatnego majątku – mówi Marek Przybylski, radca prawny, menedżer w zespole VAT w MDDP.

Po pierwsze, za przedsiębiorcę może być uznana osoba działająca przez pełnomocnika. Tymczasem w praktyce często się zdarza, iż firma nabywająca działkę od osoby fizycznej (np. pod budowę magazynu), podpisuje z właścicielami umowę przedwstępną zakupu działki oraz udziela pełnomocnictwa. Dzięki temu firma ta może m.in. dokonać podziału działku czy jej odrolnienia jeszcze przed zakupem.

Szef KAS: Jest aplikacja, która umożliwia rezygnację z papierowych paragonów

Resort finansów udostępnił aplikację, która umożliwia rezygnację z papierowych paragonów – poinformował Marcin Łoboda, Szef Krajowej Administracji Skarbowej. Rezygnację z wydawania paragonów zaproponował Rafał Brzoska. W Polsce drukuje się około 12 mld papierowych paragonów rocznie.

Wśród propozycji deregulacyjnych, przedstawionych przez Rafała Brzoskę, prezesa InPost, znalazła się propozycja likwidacji obowiązku wystawiania paragonów fiskalnych przy niektórych transakcjach. Jak powiedział PAP Marcin Łoboda, wiceminister finansów i szef KAS, resort finansów już wcześniej rozpoczął działania, zmierzające do likwidacji papierowych paragonów.

Aplikacja mobilna e-Paragony

– Ministerstwo Finansów udostępniło aplikację mobilną e-Paragony, która pozwala na zbieranie wszystkich otrzymanych paragonów w wersji elektronicznej. Można ją pobrać bezpłatnie w sklepach Google Play i App Store – powiedział szef KAS. Dodał, że uruchomienie aplikacji było możliwe dzięki stworzeniu specjalnego systemu – HUB Paragonowy. – Jest to system informatyczny, który pozwala na przesyłanie paragonów z kasy fiskalnej w sklepie na przykład do naszej aplikacji w telefonie – wyjaśnił.

Podkreślił, że choć resort finansów już udostępnił rozwiązanie, które umożliwia rezygnację z papierowych paragonów, to jednak jego upowszechnienie zależy od przedsiębiorców. Przede wszystkim od tempa, w którym wdrażają oni kasy fiskalne, które umożliwiają korzystanie z takiej funkcjonalności.

– Początkowo rynek mierzył się z brakiem kas rejestrujących kompatybilnych z HUBem Paragonowym. W tym momencie coraz więcej takich kas jest już dostępnych na rynku. Ministerstwo Finansów prowadzi wykaz modeli kas współpracujących z HUBem Paragonowym. Dostępny na stronie internetowej. Obecnie 14 modeli kas potrafi wystawić e-paragon, a producenci kas przygotowują kolejne 32 modele – powiedział Marcin Łoboda. I wyjaśnił, że skorzystanie z aplikacji wymaga najpierw jej zainstalowania. Następnie użytkownik aplikacji otrzymuje identyfikator, czyli tzw. numer KID.

– Podczas zakupów klient podaje swój numer KID przy kasie. Może go wyświetlić na telefonie lub pokazać wydrukowany na kartce w postaci kodu kreskowego, który kasjer zeskanuje. Nabywca może też KID podyktować. Kiedy kasjer odczyta KID, paragon zostanie przekazany przez kasę do HUBa Paragonowego. E-paragon czeka w HUBie, dopóki klient go nie pobierze. W momencie, kiedy klient aktywuje funkcję pobrania paragonu z poziomu aplikacji, paragon trafi z HUBa na jego urządzenie. Pobranie paragonu może nastąpić od razu przy kasie, ale i później. Klient ma na to aż 30 dni – powiedział wiceminister Łoboda.

Zarówno aplikacja, jak i system, jakim jest HUB Paragonowy, zapewniają anonimowość i bezpieczeństwo, a także gwarantują, że paragon nie trafi do nikogo innego. – E-paragon jest wysyłany wyłącznie klientowi, który posługuje się unikalnym identyfikatorem KID. Informacje o zakupach są dostępne tylko w aplikacji e-Paragony na smartfonie klienta. Usługa nie służy zbieraniu informacji o zakupach klientów. E-paragony w systemie HUB Paragonowy są niedostępne dla organów podatkowych – wyjaśnia szef KAS. I dodaje: – Nie słyszeliśmy, aby gdziekolwiek indziej na świecie było tak powszechne dostępne, anonimowe i bezpieczne rozwiązanie umożliwiającego dystrybucję e-paragonu z kasy na telefon klienta.

Podkreślił, że zainteresowani mogą już dzisiaj skorzystać z aplikacji, choć przyznał, że nadal nie wszystkie sklepy czy punkty usługowe korzystają z kas fiskalnych, które są powiązane z aplikacją. Dodał jednak, że użytkownicy aplikacji mogą dodawać do niej paragony „ręcznie”. – Aplikacja ma wiele zastosowań, takich np. jak przechowywanie paragonów, planowanie wydatków i kontrola nad upływającymi gwarancjami. Aplikacja pozwala prowadzić statystyki pomocne w zarządzaniu domowym budżetem, co zapewnia wygodę i prawdziwą oszczędność czasu – wyjaśnia wiceminister Łoboda.

Najwcześniej w lutym można sprzedać środek trwały i nie zapłacić składki zdrowotnej

Przedsiębiorcy, którzy będą chcieli skorzystać z dobrodziejstwa obowiązujących od 1 stycznia 2025 r. przepisów wyłączających z podstawy wymiaru składki zdrowotnej sprzedane przez przedsiębiorcę środki trwałe, muszą pamiętać o tym, że rok składkowy zaczyna się miesiąc później niż rok podatkowy i kalendarzowy. W przypadku osób opodatkowanych według skali lub podatkiem liniowym ustalających podstawę wymiaru składki na podstawie dochodu z miesiąca poprzedniego wyłączenie to będzie miało zastosowanie do składek należnych za okres od 1 lutego 2025 r. O ile rok podatkowy i rok kalendarzowy – w przypadku osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą – są tożsame, zaczynają się 1 stycznia a kończą 31 grudnia, to rok składkowy jest przesunięty o jeden miesiąc. Zaczyna się 1 lutego danego roku a kończy 31 stycznia dopiero w roku następnym. Oznacza to, że korzystne dla tych przedsiębiorców wyłączenie z podstawy wymiaru składki zdrowotnej sprzedaży środków trwałych zacznie obowiązywać dopiero od następnego miesiąca, czyli od 1 lutego 2025 roku.

 

Fiskus prześwietli internetowy handel i najem – wkrótce dostanie dane

Tylko do końca stycznia platformy internetowe mają czas, by przekazać skarbówce raporty o użytkownikach sprzedających przez internet oraz wynajmujących nieruchomości. Dla operatorów stron oznacza to konieczność zebrania i weryfikacji informacji za lata 2023-2024. Dla handlujących i wynajmujących, mimo iż zasady opodatkowania pozostają bez zmian, może to oznaczać konieczność dopłaty podatku. Dzięki raportom skarbówka zyska więcej danych i szybciej sprawdzi prawidłowość rozliczeń.

31 stycznia mija termin ważny zarówno dla platform internetowych, jak też ich klientów. Operatorzy muszą po raz pierwszy złożyć szefowi Krajowej Administracji Skarbowej informacje m.in. o handlu i najmie przez internet. Dane będą raportowane wstecz, za 2023 i 2024 rok, ponieważ Polska spóźniła się z wdrożeniem unijnej dyrektywy DAC7, która nakłada nowe obowiązki. Przypomnijmy, że dyrektywanakłada na operatów wymóg gromadzenia i raportowania danych o sprzedawcach, którzy za pośrednictwem tych platform:

  • sprzedają towary – przekroczą limit 30 transakcji rocznie albo limit 2 tys. euro przychodu,
  • wynajmują nieruchomości – raportowanie nie dotyczy hoteli mających ponad 2 tys. transakcji rocznie,
  • udostępniają środki transportu, np. wynajmują samochody,
  • świadczą usługi osobiście.

Przepisy te od początku budzą wiele obaw podatników. Należy jednak pamiętać, że zasady opodatkowania sprzedaży przez internet pozostają bez zmian. Nie ma żadnego nowego podatku ani podwyżki dotychczasowych danin. Nie zmieniają się też zasady prowadzenia kontroli. Możliwe jest jednak, że po sprawdzeniu raportów otrzymanych od operatów, skarbówka zażąda dopłaty podatku od osób, które nie rozliczały handlu przez internet, mimo iż powinny. Możliwe jest też, że fiskus uzna handel prowadzony na dużą skalę za działalność gospodarczą. Wszystko zależy jednak od konkretnego przypadku.

 

Zmiany w podatkach dla firm w 2025 roku.

Nowy 2025 rok oznacza kolejny pakiet zmian w przepisach podatkowych dla przedsiębiorców. Część spowoduje większe koszty bezpośrednie, inne wpłyną na liczbę obowiązków związanych z raportowaniem do urzędu skarbowego, m. in.:

1. Kasowy PIT, czyli zapłata podatku po otrzymaniu pieniędzy

Od 1 stycznia 2025 r. osoby prowadzące samodzielnie działalność gospodarczą będą mogły wybrać kasowy PIT. Nowa opcja polega na rozpoznaniu przychodu w momencie uregulowania należności przez kontrahenta. W praktyce oznacza to, że dopiero w chwili faktycznego uzyskania zapłaty za wykonaną usługę lub sprzedany towar można mówić o powstaniu przychodu u podatnika.

Prawnicy popierają wprowadzenie takiego rozwiązania, ale zwracają uwagę, że ma ono też wiele ograniczeń – w tym limit przychodów 1 mln zł oraz konieczność monitorowania płatności. W efekcie zainteresowanie może być niewielkie.  Nowe rozwiązanie przyczynia się niestety także do dalszego komplikowania systemu podatkowego. Zamiast obecnych trzech rodzajów PIT (osoby fizyczne) – będziemy mieli cztery sposoby opodatkowania PIT działalności gospodarczej: PIT według skali, PIT liniowy, PIT ryczałtowy i PIT kasowy.

2. Zmiany w składce zdrowotnej dla części firm

Pierwsza zmiana czeka przedsiębiorców już w 2025 r. i dotyczyć będzie osób rozliczających się według skali podatkowej (stawki 12 i 32 proc.) oraz stawki liniowej 19 proc. Od 1 stycznia podstawa obliczenia składki zdrowotnej i wyniesie 75 proc. minimalnegowynagrodzenia (obecnie to 100 proc.). Minimalne wynagrodzenie wyniesie w 2025 r. 4666 zł. To oznacza, że przedsiębiorcy na zasadach ogólnych i stawce liniowej zapłacą 314,96 zł, zamiast 419,94 zł. To oznacza obniżkę o 105 zł miesięcznie. Ryczałtowcy będą rozliczać się bez zmian.

3. Zmiany w plikach JPK_CIT

Od 1 stycznia 2025 r. w życie wejdą przepisy wprowadzające nowe przepisy raportowania danych do urzędu skarbowego. Podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych, których roczne przychody przekraczają 50 mln euro, będą zobowiązani do prowadzenia ksiąg rachunkowych wyłącznie w formie elektronicznej. Dodatkowo, po zakończeniu roku podatkowego, będą musieli przesyłać je do urzędu skarbowego bez wcześniejszego wezwania w terminie złożenia zeznania podatkowego CIT-8  (do 31 marca 2026 r. za rok podatkowy 2025 rok). Obowiązek ten dotyczy plików JPK_CIT. Dla części firm wejście w życie nowych przepisów oznacza konieczność aktualizacji posiadanych systemów księgowych.

W pierwszej kolejności obowiązkiem rozszerzonego raportowania są objęci najwięksi podatnicy CIT. Jednak od 1 stycznia 2026 r. obejmie on także pozostałych podatników podatku dochodowego od osób prawnych, którzy są zobowiązani przesyłać ewidencję JPK_VAT. Natomiast od 1 stycznia 2027 r. składanie plików JPK_CIT będzie obowiązkowego dla wszystkich pozostałych podatników CIT.

4. Zmiany w podatku od nieruchomości

Kolejna duża zmiana dotyczy podatku od nieruchomości. Nowelizacja przepisów wprowadza m.in. nową definicję budynku i budowli, doprecyzowuje przepisy opodatkowania elektrowni fotowoltaicznych oraz zakończy spór dotyczący opodatkowania silosów. Przepisy zawierają również wprowadzenie niższej stawki dla garaży wielostanowiskowych. Skala zmian jest spora dlatego firmy, których dotyczą, mogą skorzystać z wydłużonego terminu na złożenie deklaracji podatkowej za 2025 r.

5. Zwolnienie z VAT dla małych firm działających w UE

Od 1 stycznia 2025 r. mali przedsiębiorcy będą mogli skorzystać ze zwolnienia z VAT w różnych państwach Unii Europejskiej. Zgodnie z nowymi przepisami polskie firmy, które prowadzą działalność w innych krajach członkowskich UE, będą mogły skorzystać ze zwolnienia na warunkach przewidzianych w tych krajach.

6. Wyższe składki ZUS dla przedsiębiorców

Łączna kwota miesięcznych składek na ubezpieczenie społeczne dla przedsiębiorców wyniesie 1773,96 zł. W przyszłym roku poszczególne składki społeczne ZUS dla przedsiębiorców w wariancie standardowym (duży ZUS) będą wynosić odpowiednio:

  • składka emerytalna: 1 015,78 zł,
  • składka rentowa: 416,30 zł,
  • składka chorobowa: 127,49 zł, (dobrowolna)
  • składka wypadkowa: 86,90 zł,
  • składka na Fundusz Pracy: 127,49 zł.

7. Nowa ulga na żołnierza w PIT i CIT

W 2025 roku w polskim systemie podatkowym zadebiutuje nowa ulga podatkowa dla firm z tytułu zatrudniania żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz żołnierzy aktywnej rezerwy. Pracodawca w będzie mógł odliczyć od podstawy do opodatkowania kwotę od 12 do 24 tys. zł w zależności od czasu pełnienia służby wojskowej przez pracownika. Z preferencji skorzystają zarówno osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą rozliczające się według skali podatkowej i podatkiem liniowym, jak i firmy (osoby prawne) płacące CIT. Po raz pierwszy ulgę będzie można zastosować w rozliczeniu za 2025 rok.

8. Spółki zapłacą podatek minimalny

W 2025 roku spółki po raz pierwszy rozliczą i zapłacą podatek minimalny za 2024 r. Obowiązek dotknie firm, które poniosły stratę podatkową (z działalności operacyjnej) lub nie przekroczyły 2-proc. progu rentowności. W celach ewidencyjnych na potrzeby podatku minimalnego wyniki podatkowy będzie ustalany na zasadach różniących się od standardowych dla CIT-u. Ustawodawca przewidział szereg wyłączeń. Podatek minimalny nie będzie obejmował m.in. instytucji finansowych, spółek komunalnych, przedsiębiorstw górniczych otrzymujących pomoc publiczną, podatników świadczących usługi związane z ochroną zdrowia, firm postawionych w stan upadłości, likwidacji lub objętych postępowaniem restrukturyzacyjnym, tzw. małych podatników.

 9. Zmiany limitów prowadzenia ksiąg rachunkowych i badania sprawozdań finansowych dla firm

Osoby fizyczne oraz spółki cywilne, jawne i partnerskie osób fizycznych będą prowadzić księgi rachunkowe po przekroczeniu limitu 2,5 mln euro przychodów netto. Obecnie limit ten wynosi równowartość 2 mln euro. Zmiana ma obowiązywać od 1 stycznia 2025 r. O 25 proc. zostaną też podniesione progi dotyczące obowiązku badania sprawozdań finansowych – zakłada nowelizacja ustawy o rachunkowości, która trafi do podpisu prezydenta.

Zgodnie z ustawą osoby fizyczne, spółki cywilne, jawne i partnerskie osób fizycznych będą miały obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych jeśli ich przychody netto ze sprzedaży towarów i produktów za poprzedni rok obrotowy wyniosły co najmniej równowartość 2,5 mln euro.  Po przeliczeniu na złote (przy zastosowaniu kursu euro NBP z 1 października 2024 roku, który wyniósł 4,2846 zł), będzie to 10 711 500 zł. 

Obecnie limit ten wynosi 2 mln euro. Podniesienie limitu oznacza, że więcej przedsiębiorców będzie mogło prowadzić podatkowe księgi przychodów i rozchodów.

Nowe wyższe progi dla badania sprawozdań

Ustawa zwiększa też o 25 proc. progi dotyczące obowiązku badania sprawozdań finansowych tzw. pozostałych jednostek. Po zmianie będą one wynosić:

  • 3 125 000 euro – w przypadku sumy aktywów bilansu na koniec roku obrotowego oraz
  • 6 250 000 euro w przypadku przychodów netto ze sprzedaży towarów i produktów za rok obrotowy;
  • próg zatrudnienia pozostaje bez zmian (50 pracowników).

Przepis dotyczy przede wszystkim spółek z o.o., spółek jawnych, partnerskich, komandytowych, cywilnych oraz przedsiębiorstw osób fizycznych.

Zmiany mają mieć zastosowanie po raz pierwszy do roku obrotowego rozpoczynającego się po 31 grudnia 2024 r. Ale na potrzeby ustalenia spełnienia warunków uwzględniane będą przychody netto ze sprzedaży towarów i produktów osiągnięte w poprzednim roku obrotowym rozpoczynającym się po dniu 31 grudnia 2023 r.

10. Wyższe koszty zatrudnienia pracowników

Od 1 stycznia 2025 roku minimalne wynagrodzenie za pracę wyniesie 4.666 zł. Tym samym płaca minimalna wzrośnie o 366 zł w stosunku do II półrocza 2024 roku, kiedy to wynosiła 4300 zł. Z początkiem roku wzrośnie też minimalna stawka godzinowa – z 28,10 zł do 30,50 zł.

W 2025 r. koszt pracodawcy wynikający z jednej umowy o pracę wyniesie 5621,60 zł przy pensji brutto 4666 zł (obowiązującej od 1 stycznia). Dla porównania w drugiej połowie 2024 r. płaca minimalna wynosiła 4300 zł, co przekładało się na koszty zatrudnienia ponoszone przez przedsiębiorcę w kwocie 5110,76 zł.

Będzie większy limit dla prowadzenia ksiąg rachunkowych

Osoby fizyczne oraz spółki cywilne, jawne i partnerskie osób fizycznych będą prowadzić księgi rachunkowe po przekroczeniu limitu 2,5 mln euro przychodów netto. Obecnie limit ten wynosi równowartość 2 mln euro. Zmiana ma obowiązywać od 1 stycznia 2025 r. O 25 proc. zostaną też podniesione progi dotyczące obowiązku badania sprawozdań finansowych – zakłada nowelizacja ustawy o rachunkowości, która trafi do podpisu prezydenta.

Zgodnie z ustawą osoby fizyczne, spółki cywilne, jawne i partnerskie osób fizycznych będą miały obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych jeśli ich przychody netto ze sprzedaży towarów i produktów za poprzedni rok obrotowy wyniosły co najmniej równowartość 2,5 mln euro.  Po przeliczeniu na złote (przy zastosowaniu kursu euro NBP z 1 października 2024 roku, który wyniósł 4,2846 zł), będzie to 10 711 500 zł. 

Obecnie limit ten wynosi 2 mln euro. Podniesienie limitu oznacza, że więcej przedsiębiorców będzie mogło prowadzić podatkowe księgi przychodów i rozchodów.

Nowe wyższe progi dla badania sprawozdań

Ustawa zwiększa też o 25 proc. progi dotyczące obowiązku badania sprawozdań finansowych tzw. pozostałych jednostek. Po zmianie będą one wynosić:

  • 3 125 000 euro – w przypadku sumy aktywów bilansu na koniec roku obrotowego oraz
  • 6 250 000 euro w przypadku przychodów netto ze sprzedaży towarów i produktów za rok obrotowy;
  • próg zatrudnienia pozostaje bez zmian (50 pracowników).

Przepis dotyczy przede wszystkim spółek z o.o., spółek jawnych, partnerskich, komandytowych, cywilnych oraz przedsiębiorstw osób fizycznych.

Zmiany mają mieć zastosowanie po raz pierwszy do roku obrotowego rozpoczynającego się po 31 grudnia 2024 r. Ale na potrzeby ustalenia spełnienia warunków uwzględniane będą przychody netto ze sprzedaży towarów i produktów osiągnięte w poprzednim roku obrotowym rozpoczynającym się po dniu 31 grudnia 2023 r.

Ustawa o segregowaniu odpadów budowlanych zacznie obowiązywać 1 stycznia

Prezydent podpisał  nowelizację ustawy o segregacji odpadów budowlanych. Nowe przepisy zakładają m.in. zmianę w organizacji systemu segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych (BiR). Stworzony zostanie jednolity system selektywnej zbiórki takich odpadów. Będzie możliwość przekazywania ich innemu uprawnionemu podmiotowi i wysegregowanie niektórych odpadów poza miejscem ich wytworzenia.

Nowelizacja ustawy o odpadach oraz ustawy o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw wprowadza zmianę dotyczącą organizacji systemu segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych (tzw. odpady BiR).

Co w ustawie?

Obowiązujące przepisy bowiem przewidują, że 1 stycznia 2025 r. ma zacząć obowiązywać art. 101a ustawy o odpadach, zgodnie z którym odpady BiR zbiera się oraz odbiera selektywnie, z podziałem co najmniej na: drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips, odpady mineralne, w tym beton, cegłę, płytki i materiały ceramiczne oraz kamienie. Te przepisy miałyby zobowiązywać podmioty do segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych w miejscu wytworzenia – u źródła.

Nowe przepisy wprowadzą odpowiedzialność solidarną dotyczącą niezrealizowania obowiązku wysegregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych, obejmującą m.in. wytwórcę odpadów BiR i następnego posiadacza takich odpadów. Z odpowiedzialności solidarnej wyłączone zostały osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej.

Zmiany w składce zdrowotnej od 01-01-2025 i 01-01-2026

Rząd przyjął  dwa projekty zmian w składce zdrowotnej. To oznacza, że przedsiębiorców czekają najpierw częściowe zmiany w 2025 r., a następnie większa reforma w 2026 r., co przełoży się też na wybór formy opodatkowania.

Pierwsze zmiany w 2025 roku, kolejne w 2026 roku

Pierwsza zmiana czeka przedsiębiorców już w 2025 r. i dotyczyć będzie osób rozliczających się według skali podatkowej (stawki 12 i 32 proc.) oraz stawki liniowej 19 proc. Od 1 stycznia podstawa obliczenia składki zdrowotnej i wyniesie 75 proc. minimalnegowynagrodzenia (obecnie to 100 proc.). Minimalne wynagrodzenie wyniesie w 2025 r. 4666 zł. To oznacza, że przedsiębiorcy na zasadach ogólnych i stawce liniowej zapłacą 314,96 zł, zamiast 419,94 zł. To oznacza obniżkę o 105 zł miesięcznie. Ryczałtowcy będą rozliczać się bez zmian.

Zmiany w zależności od formy opodatkowania

Zgodnie z projektem od 2026 r. osoby rozliczające się według skali podatkowej oraz w formie podatku liniowego, zapłacą:

  • do poziomu 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia – stałą składkę wynoszącą 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia,
  • powyżej 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia – dodatkową składkę w wysokości 4,9 proc. dochodów.

Ryczałtowcy zapłacą od 2026 r.:

  • do poziomu 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia – stałą składkę wynoszącą 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia,
  • powyżej 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia – dodatkową składkę w wysokości 3,5 proc. przychodów.

Reforma zabiera też możliwość rozliczenia w podatku dochodowym (zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów lub odliczenia od dochodu/przychodu/podatku) części zapłaconych składek na ubezpieczenie zdrowotne z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej opodatkowanej 19 proc. podatkiem liniowym i ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych.

Sejm uchwalił nowe definicje budynków i budowli

Podatek od nieruchomości.

Sejm uchwalił  przepisy, które dostosowują definicję budynku i budowli w podatku od nieruchomości do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa określa zamknięty katalog budowli podlegających opodatkowaniu.

Wiceminister finansów Jarosław Neneman zapewniał podczas obrad Sejmu, że celem był „zachowanie status quo”. To oznacza, że coś, co było opodatkowane do tej pory, nadal będzie opodatkowane, a co nie było – nie będzie, z wyjątkiem silosów.

Do najważniejszych zmian należy też ujednolicenie zasad opodatkowania podatkiem od nieruchomości garaży w budynkach mieszkalnych. Wszystkie pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów w budynkach mieszkalnych (niezajęte na działalność gospodarczą) będą opodatkowane jak mieszkania.

Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2025 roku.